Chimera - 2014-01-28 14:34:34

Nawet taki szczegół ma u nas swoją własną nazwę i wymagania.
1. Możesz poprosić o jakiekolwiek zwierzę. Nie wszystkie będą jednak akceptowane.
2. Koty nie latają, a psy nie chodzą po drzewach. Prawa fizyki, moi drodzy.
3. Jesteśmy niesprawiedliwe? Napisz do nas. Spróbujemy się dogadać.
4. Każda z nas ma inne kaprysy. Jeśli któraś ci nie podpasuje, spróbuj u drugiej. Pomaga.

Jeśli w karcie podane jest [ b ] a [ / b ], należy usunąć spacje, by uzyskać efekt a.
Z całego serca proszę o uwagę!


[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Siostra Mallory, Chimera

Princess - 2014-01-28 20:27:21

公主夜 Shiva


Nundu


Wygląd:   Porusza się na długich, zgrabnych łapach. Ma wyjątkowo oryginalne oczy, są one koloru przypominającego krystaliczną wodę w morzu.
Usposobienie: Jedyną osobę, która toleruje jest jej właścicielka. W stosunku do innych jest wycofana, agresywna.
Mało kiedy podejdzie sama z siebie. W rzeczywistości kocha się przytulać i całe dnie mogłaby spędzać na słonecznej plaży.

Właściciel: Shiva jest z Ellie od urodzenia. Wiadomo tyle, że była prezentem urodzinowym.
http://i57.tinypic.com/10i8pd4.jpg

Shiva jest jedynym zwierzęciem tego typu w szkole. Amen.

Chimera - 2014-01-28 20:36:53

Szanowna Siostro.
Przecież wiesz, że admince nie mogę odmówić c:

天使 - 2014-01-29 00:24:38

Imię zwierzęcia: Pentagram
Rodzaj zwierzęcia: Kot

Wygląd: Czarny kot. Na czole ma okrągłą, białą łatkę przypominającą pentagram, stąd jego imie. Nie ma prawego oka, a przez cały jego tułów ciągnie się blizna po operacji.
Usposobienie: Jest bardzo wyczulony, nie ufa całkowicie nikomu, nawet swojemu właścicielowi. Kiedy coś go niepokoi, syczy, jeży się i cofa do tyłu. Boi się gestu jakby ktoś chciał coś rzucić.
Właściciel: Zdarzyło się to rok temu. Grupa jakichś dzieciaków uważała, że rzucanie w bezbronnego kotka petardami typu "dynamit" jest bardzo zabawne. Wtedy pojawił się Ami, nie zdążył złapać żadnego z sadystów, jednak doskonale zapamiętał ich twarze (ale to już inna historia). Wziął zmasakrowanego kotka i zaniósł do weterynarza. Tam od razu mu powiedziano, że trzeba go uśpić, jednak stanowczo się na to nie zgodził. Czuwał przy maluchu przez trzy noce, nie pozwalał mu zasnąć, sam był wykończony. Nie liczyło się czy to kot czy cokolwiek innego, liczyło się tylko to, że żył. Po całym niepewnym czasie w końcu mozna było stwierdzić, że kot będzie zył. Mimo, że to zwierzak, lekarze stwierdzili, że to cud. Później Ami wziął go do siebie.

Princess - 2014-01-29 09:06:38

No nie wiem.... Przyjęte.

www.weownthenight.pun.pl www.madrower.pun.pl www.xenoria.pun.pl www.zootycoon.pun.pl www.tuner.pun.pl